Nasze pierwsze zajęcia logorytmiczne były w prawdziwie jesiennej atmosferze Razem z Języczkiem Wędrowniczkiem śpiewaliśmy piosenkę o zabawach, nastroju i kolorach obecnej pory roku. W jej trakcie rytmicznie pokrzykiwaliśmy; hop, hop, hop; klap, klap, klap czy tup, tup, tup. Co więcej pomogliśmy wiewiórce posprzątać dziuplę, na nadejście zimy, z użyciem nietypowych narzędzi - naszych języków. Dodatkowo podawaliśmy pomysły określające dźwięki deszczu, a także wywoływaliśmy jego odgłos za pomocą folii. Ostatecznie akompaniowaliśmy przy użyciu instrumentów do deszczowej muzyki. Nasze buzie nieźle się nagimnastykowały, a nogi poćwiczyły rytmiczne podrygiwania.