Podczas dzisiejszej wycieczki poznaliśmy tradycyjny sposób wypieku chleba. Na początku zostaliśmy zaproszeni do specjalnego pomieszczenia, gdzie oglądaliśmy różne narzędzia konieczne do procesu produkcji: sierp, kosę, cep, żarna do mielenia czy dzieżkę. Kolejno, każdy miał możliwość młócić, by potem oddzielać ziarna od plew. Na małym poletku przyglądaliśmy się pracy konia wraz z pługiem czy bronami. Głaskaliśmy czworo-kopytne, a nawet mieliśmy możliwość małej przejażdżki na ich grzbiecie. Braliśmy udział w procesie produkcji masła, by ostatecznie doczekać się na imponujący efekt końcowy, czyli długo wyczekiwany chleb. Był pyszny, w mgnieniu oka zniknął cały. To była niezwykle pouczająca wyprawa, z nutką dawnych czasów.