Dzisiejsza Akademia Odkrywców to niezmiennie ogromna dawka fascynujących eksperymentów. Rozpoczęliśmy od wywołania prądu z owoców! Z pomocą ananasa, jabłek, banana czy kiwi spowodowaliśmy zaświecenie się malutkiej diody. Po doświadczeniu przyszedł czas na owocowe pałaszowanie :) Kolejno zajęliśmy się wulkanicznymi wybuchami. Mieszaliśmy, rozpuszczaliśmy, przelewaliśmy aż wreszcie nastała erupcja. Zabawa była doskonała. Za miesiąc kolejne eksperymentalne wrażenia :)